Ma być syf i bezprawie, to jest założenie programowe!

MALI LUDZIE, OBRZYDLIWE METODY

CO CZUJE PROKURATOR, KTÓRY ROBIŁ CO DO NIEGO NALEŻY I ODEBRANO MU ŚLEDZTWO? DLACZEGO ŚLEDZTWO NIE BYŁO TAJNE?

A cudów nie było. 21 lat – to za mało?

Najpierw drwili z Leppera, że mu odbiło, gdy mówił o więzieniu i nawet wskazywał miejsce. Teraz odsuwają prokuratora od śledztwa, bo robił co do niego należy. Ma nauczkę, że w Polsce prawo nie znaczy nic, a nawet ze sprawy wymagającej ogromnej dyskrecji w Polsce zrobi się cyrk medialno – polityczny.

Uważam, że niezależnie od faktów ta sprawa powinna była być załatwiona w możliwie wąskim gronie. Śledztwo powinno było być tajne. Czym innym jest, gdy ludzie z zewnątrz mówią, że jest sprawa, a zupełnie czym innym, gdy potwierdzenie idzie z organów państwa, które w sprawie obowiązane były nabrać przysłowiowej wody w usta. To, że władze kraju mogły w pewnym momencie popełnić bardzo poważne błędy nie znaczy, że trzeba w tym nurzać się publicznie. Nagłaśnianie sprawy, tworzenie wokół niej sensacji nie służy Polsce i sojusznikom kraju. Tego typu sprawy powinny być załatwiane po męsku i dyskretnie.

Tymczasem jak to w Polsce bywa politycy z różnych opcji, łącznie z tymi podejrzanymi o popełnienie błędów mówią, usprawiedliwiają się i nam mówią byśmy milczeli.

Skoro oni mówią, to nie bardzo wiem dlaczego my mamy milczeć? Tym bardziej, że rodzi się wiele pytań. Zobaczcie czy nie jest tak, że ręka, rękę myje? Podejrzenia, że na terenie Polski były więzienia dotyczą rządów SLD i prezydentury A. Kwaśniewskiego. Nawet sam Jarosław Kaczyński zgadza się z Leszkiem Millerem, że pisanie o sprawie naraża Polskę na zamachy terrorystyczne. Tak jakby rzekomi terroryści, którzy mieliby dokonywać zamachów, nie wiedzieli o więzieniach? Przecież raz podana informacja wystarczy, by dotrzeć tam, gdzie trzeba. Wywiady śledzą uważnie, nie czekają na powtórzenie jakiś informacji 100 razy, a co więcej nie czekają na materiały publicystyczne w sprawach, bo niby i po co?

Ponieważ w Polsce jest już gorzej niż w ” Folwarku zwierzęcym” Orwell, to trudno dziwić się, że manipulują nami, traktują jak bezrozumne istoty. Bardzo dobrze brzmi, ile troski o kraj i ludzi w takim rozumowaniu, że poruszanie problemu więzień naraża Polskę na zamachy terrorystyczne. Prawdziwy powód, że ręka rękę myje bez względu na kto rządzi, brzmi bardzo źle.

” Folwark Zwierzęcy” Orwella – moje bardzo współczesne skojarzenia

Na to, że ci funkcjonariusze publiczni, którzy kręcą i kombinują mają bardzo negatywny wpływ na pozostałych zwracałam już uwagę. Bo co czuje, jak zachowa się następnym razem prokurator, który postępował zgodnie z prawem i zabrano mu sprawę?

Interia.pl informuje: ” Utworzenie na terenie naszego kraju ośrodka obcych służb specjalnych, który nie byłby podporządkowany polskim władzom, jest sprzeczne z prawem. Stąd śledztwo w sprawie przetrzymywania i torturowania członków Al-Kaidy.

Prokurator miał już przygotowane zarzuty złamania konstytucji, bezprawnego pozbawienia wolności i udziału w zbrodni przeciwko ludzkości, które chciał przedstawić członkom rządu SLD. Jednak odebrano mu tę sprawę”.

Niezależna prokuratura? Prokurator solidnie prowadzić śledztwo, to se mógł, otrzymał kubeł zimnej wody na rozgrzaną głowę. W Polsce prawo jest po to, by osaczać zwykłych obywateli. Przedstawiciele władz obecnych, byłych i przyszłych są przecież nie do ruszenia, są równiejsi i o tym prokurator, ” niezależnej” od polityków prokuratury powinien pamiętać. W naszym pięknym kraju prawo to jest tylko pozór. Ma być i jest, a ludziom władzy można wszystko.

MALI LUDZIE, OBRZYDLIWE METODY

Sfora.pl informuje, że politycy, partie polityczne wynajmują ludzi, firmy, które piszą obelżywe komentarze w sieci. Gdyby te informacje były prawdziwe, to znaczyło by, że za publiczne pieniądze podgrzewa się atmosferę nienawiści w sieci. Ale to wszystko ma bardzo logiczne wytłumaczenie, bo cały czas przecież chodzi o to, by ludziom władzy, ich rodzinom i koleżeństwu żyło się dobrze. Polscy politycy faktycznie odpowiadają jedynie przed bogiem i historią?

MOŻNA WSZECHOBECNE BEZPRAWIE TŁUMACZYĆ BEZPIECZEŃSTWEM, WIARYGODNOŚCIĄ POLSKI WOBEC SOJUSZNIKÓW TYLKO JAK DŁUGO? CZY NIE JEST TAK, ŻE SOJUSZNICY OCZEKUJĄ FAKTYCZNIE WIARYGODNYCH, SILNYM PARTNERÓW, KTÓRZY DZIAŁAJĄ ZGODNIE Z PRAWEM?

Rola państwa i samorządów

ZO

Ten wpis został opublikowany w kategorii Komentujemy na bieżąco, Wolność i demokracja, Wszystkie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.