Nie muszą już nawet zachowywać pozorów działania zgodnego z prawem, kompletnie bezkarni robią, co im się podoba

POŁĄCZENIE ODWOŁAŃ OD 5 DECYZJI W DWA POSTĘPOWANIA, ODDALENIE WNIOSKÓW DOWODOWYCH ZGODNIE Z SUGESTIĄ ZUS ODDZIAŁ W LUBLINIE I WYDANIE WYROKÓW NA POSIEDZENIU NIEJAWNYM

W lubelskich sądach, w Sądzie Okręgowym w Lublinie jest już tak bardzo źle, że sędziowie nie muszą nawet zachowywać bodaj pozorów działania zgodnego z prawem. Nie widziałam czegoś takiego jak oryginalne akta ZUS ubezpieczonego spełniające wymogi art. 34 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w zakresie kompletności i rzetelności sporządzenia, a sędziowie intensywnie pracują do tego łącząc i dzieląc sprawy bez ograniczeń.

 

Tym razem połączone zostały sprawy odwołań od decyzji VIII U 2417/17, VIII U 2418/17 i VIII U 2419/17 do łącznego rozpoznania pod sygnaturą VIII U 2417/17 oraz VIII U 2420/17 i VIII U 2421/17, które rozstrzygane były pod sygnaturą VIII U 2420/17-to, że nie ma podstaw prawnych do łączenia odwołań od decyzji, jest bez znaczenia. Stanowisko Sądu Apelacyjnego w Lublinie zawarte w uzasadnieniu do jednego z wyroków wydanych wobec nas, że nie można łączyć w jedno postępowanie odwołań od decyzji, nie ma żadnego znaczenia, przecież sąd odwoławczy, który ostatnio seriami orzeka na naszą niekorzyść, może zmienić zdanie.

Przecież im bardziej skomplikują sprawę, połączą wątki dotyczące różnych decyzji, to łatwiej jest im orzec tak, by nie można było się w sprawach rozeznać.
Sędzia Iwona Jawor-Piszcz, która wydała kolejne niekorzystne dla mnie rozstrzygnięcia, nawet nie próbowała zachować pozorów działania zgodnego z prawem. Zgodnie z życzeniem ZUS Oddział w Lublinie oddaliła wszystkie moje wnioski dowodowe i z rażącym naruszeniem prawa wydała wyroki na posiedzeniach niejawnych.
Jeżeli chodzi o oddalenie wszystkich wniosków dowodowych całościowo, to robiła to samo w sprawach VIII U 3226/16 i VIII U 3227/16 w sporze z Prezesem KRUS, po czym sprawy połączyła. Ze spraw po kilku miesiącach w Sądzie Okręgowym w Lublinie wyodrębnili kolejne dwie sprawy.

Tego, co się dzieje nie sposób spokojnie komentować. Państwo polskie nawet w minimalny sposób nie zabezpiecza moich praw, praw mojej rodziny i nam podobnych. Osłaniane są za to niedopuszczalne relacje między sędziami i osobami reprezentującymi organy rentowe, w tym ZUS Oddział w Lublinie.
Zapytam za jednym z prezesów sądów: na jakiej podstawie sąd już na początku postępowania może oddalić wnioski dowodowe?

O orzekanie lubelskich sędziów w oparciu o zamanipulowane, nie spełniające wymogów prawa „akta ZUS” Oddział w Lublinie nie będę nawet pytać, tak ogromny jest opór większości osób decyzyjnych, które przyzwalają na wykonywanie ogromnej ilości kopii dokumentów i tworzenie bez mojej wiedzy i zgody kolejnych tak zwanych „akt ZUS”. Większość sędziów zachowuje się tak, jakby nie znali art. 34 i szeregu innych zapisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Wszyscy uczestniczący w procederze zapominają, że ustawy nie przewidują tworzenia jakichś „akt ZUS”.

ZUS obowiązany jest prowadzić dokumentację źródłową, papierową do kont elektronicznych ubezpieczonego (akta ubezpieczonego oznaczone numerem PESEL) i płatnika składek (akta płatnika składek oznaczone numerem NIP). Zgodnie z ustawą systemową okresy ubezpieczenia i wymiar wysokości składek powinien być naliczane na kontach ubezpieczonych. Naliczona i wpłacona składka lub zaległość powinny być przenoszone na konto płatnika.

Historia pewnego przypadku część III

ZUS Oddział w Lublinie nie udowodnił do obecnej chwili, że jest moje elektroniczne konto ubezpieczonego i jest do niego kompletna, rzetelnie sporządzona dokumentacja źródłowa, papierowa (akta ubezpieczonego oznaczone numerem PESEL). Wszystkie operacji z rażącym naruszeniem prawa dokonywane są na koncie płatnika składki, o czym sędziowie doskonale wiedzą i nikt z osób odpowiedzialnych za niedopuszczalny stan rzeczy nie reaguje.

Barbara Berecka

Ten wpis został opublikowany w kategorii Sprawiedliwość po polsku, Ubezpieczenia społeczne, Wszystkie i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.