BRONIĄ SIĘ WZAJEMNIE DO OBRZYDLIWOŚCI!!!
CZY KTOŚ WIE, PO CO NAM TAK FUNKCJONUJĄCE PAŃSTWO?
Historia pana Zbigniewa Góry jest bardzo dramatyczna, ale niestety jest jednym z wielu dramatów ludzkich i rodzinnych, które miały miejsce lub dalej trwają w Polsce za które winni zaniedbań nie ponieśli odpowiedzialności, bo w Polsce nie ma mechanizmów egzekwowanie niedopełniania obowiązków i przekraczania uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
Pojedynczy ludzie i zorganizowane grupy mogą zgodnie z prawem domagać się wyciągania odpowiedzialności wobec winnych zaniedbań, a kto im niby zabroni? Tylko co z tego wynika, to zupełnie jest inna sprawa. Ludzie dosłownie plują się, walą przysłowiowymi głowami w mur, podczas gdy trwa festiwal wzajemnej obrony funkcjonariuszy publicznych, trwa dalszy rozkład państwa.
Nieprawidłowościami w postępowaniach wobec Zbigniewa Góry zainteresowała się Fundacji LEX NOSTRA:
”Szanowni Państwo,
Organy ścigania po raz kolejny potwierdziły swoją bezkarność.
W dniu 30.07.2012 r. Fundacja LEX NOSTRA otrzymała z Prokuratury Okręgowej w Radomiu informację o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy państwowych, którzy doprowadzili do niesłusznego pozbawienia wolności, trzyletniego tymczasowego aresztowania, oraz skazania na 25 lat pozbawienia wolności p. Zbigniewa Górę. Prokuratura twierdzi, że nastąpiło „przedawnienie karalności przestępstwa przekroczenia uprawnień”…
Przypominam, iż po wielu latach, p. Zbigniew Góra został ostatecznie i prawomocnie uniewinniony.
Nie tylko nikt nie zwróci p. Zbigniewowi trzech lat życia spędzonych w areszcie, zniszczonego zdrowia, zrujnowanej rodziny, ale nawet nikt nie powiedział słowa „przepraszam?.
Kiedy p. Zbigniew Góra był podejrzany, a następnie oskarżony i skazany, prokuratura twierdziła, że nie miało miejsca przekroczenie uprawnień, bo p. Zbigniew przecież został uznany za winnego…
Teraz, gdy został uniewinniony – prokuratura twierdzi, że nastąpiło „przedawnienie karalności przestępstwa przekroczenia uprawnień”…
Jak widać po treści uzasadnienia postanowienia Prokuratury Okręgowej w Radomiu ? urzędnicy mogą zrobić z człowiekiem wszystko, całkowicie bezkarnie.
Maciej Lisowski
Dyrektor Fundacji LEX NOSTRA
Fundacja LEX NOSTRA zaskarży do sądu postanowienie prokuratury. Będziemy informować o dalszym przebiegu sprawy.
Opis sprawy wraz ze skanami pism dostępny jest na stronie Fundacji LEX NOSTRA:
Sprawa Zbigniewa Góry
Organizacje pozarządowe oczywiście mogą upominać się o obywateli, o stosowanie prawa, przecież w zasadzie nikt im tego robić nie broni. Tylko zupełnie inną sprawą jest, że zorganizowane grupy ludzkie są podobnie jak pojedynczy ludzie lekceważone, zorganizowani obywatele traktowani są jak grupy bezrozumnych istot, które można lekceważyć, z których funkcjonariusze publiczni mogą sobie drwić do woli. Oczywiście jak najbardziej bezkarnie.
To co dzieje się w Polsce, co wyprawiają funkcjonariusze publiczni w zakresie pogardy wobec człowieka, zorganizowanych grup ludzi i prawa przekroczyło już dawno granice dopuszczalne w demokratycznym państwie prawa. Od lat polskie państwo zostało opanowane przez przestępców opłacanych z naszych podatków, którzy bezkarnie nie dopełniają obowiązków lub przekraczają uprawnienia i chronieni są przez innych przestępców, którzy również nie dopełniają obowiązków i przekraczają uprawnienia. Mamy dosłownie błędne koło, które niszczy zwykłych ludzi i kraj, a przestępcy, którzy nie dopełniają obowiązków i przekraczają uprawnienia mają się ciągle bardzo dobrze.
Brakuje niestety woli politycznej do zaprzestania gardzenia zwykłymi ludźmi i prawem. Brakuje woli politycznej do przerwania festiwalu bezkarności funkcjonariuszy publicznych, brakuje woli politycznej do zahamowania rozkładu państwa.
ZO